Miło nam poinformować, że Pan Antoni Pankiewicz, mieszkaniec Sławęcinka, obchodzi dziś setne urodziny!
Jubilata w dniu Jego święta odwiedziła delegacja Gminy Inowrocław: Magdalena Dąbrowska - Zastępca Wójta Gminy oraz Aurelia Stanek - Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego.
- Dostojny Jubilacie, z okazji setnej rocznicy urodzin - płynęły życzenia z ust przybyłych gości - składamy najserdeczniejsze życzenia dobrego zdrowia, spokoju, wszelkiej pomyślności i pogody ducha. Mądrość i doświadczenie zdobyte w czasie ciekawych, czasem burzliwych lat życia, z pewnością ukształtowały w czcigodnym Jubilacie chart ducha i siłę charakteru pozwalającą pokonywać wszystkie przeciwności losu. Prosimy przyjąć w imieniu Wójta Gminy Inowrocław - Tadeusza Kacprzaka i nas tu obecnych, wyrazy głębokiego szacunku i uznania za cały życiowy dorobek. Niech kolejne lata będą wypełnione wsparciem i opieką najbliższych, a także wewnętrznym spokojem towarzyszącym Panu każdego kolejnego dnia.
Po złożeniu życzeń Jubilat został obdarowany bukietem kwiatów, pamiątkową statuetką i koszem smakołyków z przetworami owocowo-warzywnymi.
Antoni Pankiewicz urodził się 15 maja 1923 r. na Kujawach we wsi Czarnotka (3 km od Piotrkowa Kujawskiego). Miał dziewięcioro rodzeństwa. Z dzieciństwa najbardziej zapamiętał pasanie krów i granie na butelkach wypełnionych wodą. Jako nastolatek rozpoczął naukę fachu, któremu był wierny przez całe życie. Pan Antoni był krawcem, niektórzy mówili, że artystą-krawcem, a jego specjalnością były starannie przygotowywane i uszyte garnitury męskie (nawet w czasie wojny, na rozkaz okupanta). W 1950 r. Antoni Pankiewicz wziął ślub z Heleną (z d. Grabowską) i przeprowadził się do Piotrkowa Kujawskiego. W szczęśliwym związku przeżyli 53 lata doczekując się czwórki dzieci, sześciorga wnuków i jedenaściorga prawnuków. Do 96. roku życia Pan Antoni był całkowicie samodzielny. Do Sławęcinka (do córki) przyprowadził się cztery lata temu, a powodem było złamanie nogi. Wielką pasją Jubilata, mogącego pochwalić się doskonałą pamięcią, jest też muzyka. Pan Antoni sam nauczył się grać na skrzypcach i grał głównie dla siebie, po nocach. Warto też dodać, że starsza siostra Stulatka - Izabela Jędruszczak - również dożyła sędziwego wieku; zmarła w 2018 r. mając 103 lata.