Świętować można w różny sposób. Tym razem nie było dyplomów, podziękowań ani wszelkiego zadęcia..Z okazji trzeciej rocznicy istnienia stowarzyszenia „W Grupie Raźniej” w Latkowie, jego członkowie wraz z osobami towarzyszącymi zostali zaproszeni na imprezę.
- Pojechaliśmy do Łojewa, gdzie czekała na nas kawiarenka serwująca napoje i słodkości oraz... sprzęt pływający - opowiada Anna Witkowska - członkini stowarzyszenia. - Tam, chętni i odważni mogli popływać po Jeziorze Szarlejskim kajakami i rowerami wodnymi. Chociaż sezon letni jest właściwie już za nami to i tak "Przystanek Łojewo " cały czas robi wrażenie, zwłaszcza na tych, którzy nie znali nowego oblicza tego miejsca.
Po odwiedzinach Łojewa uczestnicy imprezy spożyli obiad i odbyli krótki spacer po Kruszwicy.
- Patrząc wstecz, by przypomnieć sobie i innym działania stowarzyszenia posłużyłem się prowadzoną kroniką, albowiem pamięć jest zawodna - opowiada Eugeniusz Witkowski - przedstawiciel stowarzyszenia. - Przez trzy lata zrobiliśmy tyle na ile nas było stać, odpowiadaliśmy na zapotrzebowanie społeczne, biorąc pod uwagę nasze finanse i umiejętności. Prowadziliśmy działania podnoszące estetykę wsi (remont figurki, pielęgnacja rabaty na placu zabaw), działania dla innych i dla nas samych (warsztaty rękodzielnicze, liczne wycieczki turystyczne i wyjazdy kulturalne), prowadziliśmy zbiórki na rzecz chorych dzieci i Ukrainy, szyliśmy maseczki w czasie pandemii, braliśmy czynny udział w imprezach gminnych (Święto Dyni ,Dożynki Gminne, Kiermasz Wielkanocny). Teraz wchodzimy w czwarty rok działania, pomagając sobie, wspierając się i akceptując wzajemnie, bo, jak wiadomo, w grupie raźniej...
- Na okoliczność jubileuszu życzę wszystkiego najlepszego członkom i sympatykom stowarzyszenia - podsumowuje Eugeniusz Witkowski.