Jesień kujawska zmienia swój garnitur barw. Zbliża się listopad. Już coraz więcej osób krząta się w okolicach cmentarzy, przy grobach. Trwa szykowanie się do święta Wszystkich Świętych.
Porządkując groby najbliższych, zdobiąc je kwiatami i zapalając na nich znicze, warto znaleźć chwilę czasu i przespacerować się po całej cmentarnej połaci, a odczytując napisy z nagrobków przywoływać w swojej pamięci zmarłych sąsiadów, starsze pokolenie znajomych, czy tych wszystkich, którzy zawodowo i społecznie pracowali na rzecz naszych małych ojczyzn: wsi, sołectw, gminy.
Jak każdego roku, w przededniu 1 listopada, przywołujemy w pamięci tych, którzy odeszli od nas na przestrzeni ostatniego roku. Ta pamięć rozbłyska jak skromny znicz postawiony na nagrobnej płycie...
W kwietniu tego roku zmarła Krystyna Wojdyła - wieloletni sołtys sołectwa Miechowice, w 2003 r. odznaczona tytułem „Zasłużonego dla Gminy Inowrocław”. Była sołtysem w różnych epokach - mówi Urszula Lewandowska, obecny sołtys sołectwa Miechowice. - Epoki się zmieniały i obowiązki sołtysa, a aktywność i zaangażowanie pani Krystyny pozostawało niezmienne, zawsze na najwyższym poziomie. Krystyna Wojdyła była osobą otwartą, ciepłą i bogobojną. Jako sołtys kojarzona ze swoim nieodłącznym rowerem; nie było dla niej, dla nich takiego miejsca (bez względu na porę dnia i nocy) do którego nie można było dotrzeć.
Również w kwietniu zmarła Zofia Pietrzak - nietuzinkowa, aktywna i pełna werwy osoba, niezapomniana odtwórczyni kabaretowych ról tworzonych i prezentowanych przez Kabaret Trochę Starszych Pań działający przy Klubie Seniora „Łojewianie”. Trzy miesiące później w drogę za swoją klubową koleżanką wybrała się Mieczysława Szwed. - Odeszła i zabrała z sobą tajemnice swoich cudownych drożdżówek i innych wypieków - pisała w pożegnalnym tonie Alina Liersz-Gajewska - zabrała otwarte na innych serce, poczucie humoru i stanowczość. To był stary, jak mówią ludzie, przedwojenny „materiał”. Silny, twardy, odporny na trudności życia, pracowity i żyjący prosto, tak jak Pan Bóg przykazał.
We wrześniu tego roku na wieczną służbę odszedł Druh Marian Mazur - prezes Zarządu Oddziału Gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych. Ze strażą związany był przez niemal sześć dekad! - Był człowiekiem zawsze zapracowanym i zaangażowanym w wiele spraw i wydarzeń. Miał trzy wielkie pasje - wspominał Krzysztof Pęczkowski, Naczelnik OSP w Jacewie - rolnictwo, wędkarstwo i straż pożarną… Nigdy jednak dwie pierwsze nie potrafiły Go zatrzymać, gdy wzywała ta trzecia…
Na początku października zmarła Małgorzata Marciniak - była sołtys sołectwa Żalinowo, a przez ostatnie dziesięć lat przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Kruszy Podlotowej. - Lubiła śpiewać, lubiła tańczyć - wspomina swoją koleżankę Longina Zysk - lubiła angażować się w życie społeczne sołectwa, wsi, koła, i stanowiła zawsze dobrą reprezentację swojego zakątka na ziemi. Szczera, ze swoim zdaniem i z młodym duchem w ciele.